piątek, 1 sierpnia 2008

Placek z wiśniami



Wróciłam do domu już parę dni temu. Może nie do końca wypoczęta, ale bardzo szczęśliwa. Ot jestem prawdziwą domatorką. Własne wygodne łóżko, zapach domu - kocham !
Tak samo jak doceniam swój przytulny kąt, doceniam również własny piekarnik, który nawet, gdy czasem się buntuje daje mi jakąś taką satysfakcję.
Zawsze mówiłam sobie, że chciałabym być w czymś dobra tak na maxa, a nie być dobrym we wszystkim (czyli właściwie w niczym ;-) ) po trochu. I chyba dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że nie muszę dalej poszukiwać. Moją największą pasją jest jednak pieczenie, gotowanie dla najbliższych. Mimo małego doświadczenia to kuchnia daje mi radość.

Ale przechodząc do istoty bloga, czyli przepisów chciałabym napisać, że mój grubaśny zeszyt z przepisami nie powiększał by się w takim tempie gdyby nie moje ukochane i niezawodne forum cincin. Przepis Margot na placek z wiśniami jest niesamowity.
Kruche ciasto w połączeniu z kwaśno- słodkimi wiśniami otulonymi delikatnym ciastem biszkoptowym daje przepyszne połączenie. Róbcie koniecznie póki mamy jeszcze dostępne świeże wiśnie ! :)
Wpis dedykuję Margot właśnie.


Składniki na dużą, standartową blaszkę lub:

kruche ciasto:

  1. 300g mąki (szkl. 250ml = 1,87)
  2. 10 dag cukru pudru (0,6szkl., ale ja dałam połowę)
  3. 1 całe jajko
  4. 15 g masła
  5. ew. trochę zimnej wody
nadzienie:
  1. 1kg świeżych wiśni (u mnie duży słoik chyba litrowy wiśni w lekkim kompocie i ponad 0,5kg świeżych)
  2. 4 łyżki cukru
ciasto biszkoptowe:
  1. 3 jajka
  2. 80g cukru pudru (8 łyżek; ja dałam połowę)
  3. 50g cukru kryształu (prawie 4 łyżki; też dałam połowę)
  4. 1 czubata łyżka mąki ziemniaczane
  5. 1 łyżka mąki pszennej
  6. 3 łyżki kwaśnej śmietany/ jogurtu (prawie 150g beztłuszczowego wciepnęłam)
  7. szczypta soli
  8. cukier waniliowy
  9. 2-3 szczypty cynamonu (nie dałam bo zapomniałam)
Wykonanie:

Kruche szybko zagnieść i włożyć do lodówki na conajmniej 1godzinę. (u mnie raz całą noc, a drugi raz w zamrażalniku ze dwie sobie leżało :P)
Wiśnie wydrylować, włożyć do garnka, dosypać cukier i raz zagotować, następnie dokłądnie odcedzić na sitku.
Nagrzać piekarnik do 200st. C.
Ciasto rozwałkować wylepić nim spód i boki blaszki wyłożonej papierem. Piec 15min.
W czasie pieczenia przygotować ciasto biszkoptowe. Białka ubić na sztywno z cukrem pudrem. Żółtka utrzeć z cukrem kryształem i cukrem waniliowym na kogel mogel, dodać jogurt, przesiane mąki, sól, cynamon i ubitą pianę.
Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 180 st. C. Podpieczony spód posypać 4 łyżkami bułki tartej, nałożyć wystudzone wiśnie (u mnie nie podgotowywane w ogóle), a potem wylać ciasto biszkoptowe.
Piec 20minut ( u mnie piekło sie ok. 49mniut, więc to pewnie zalezy od piekarnika).



3 komentarze:

margot pisze...

O ,jak mi miło :)
To jest moje najukochańsze ciasto z wiśniami ,chociaż w tym roku upiekłam jeszcze kilka innych znakomitych ciast z wiśniami

Ola pisze...

:D
no Margot założyłabyś bloga, co?
od niedawna to też jest moje ukochane z wiśniami :))

malwin pisze...

Wspaniałe ciasto! Pierwsze zdjęcie baaaardzo do mnie przemawia :P

A cio do pieczenia i gotowania dla rodziny: czuję dokładnie to samo:). Kocham kiedy tata wpada do kuchni i pyta 'Co tak pachnie?'

pozdrawiam serdecznie ;)