niedziela, 9 listopada 2008

Serduszkowe Golden Gingerbread



Smakowite chrupaki do herbaty. Nie za mocno korzenne, takie jak lubię. Przypominają trochę te moje ulubione sklepowe ciacha - wielkie korzenne serducha, które miękną, gdy są przechowywane na wolnym powietrzu a w puszce zachowują chrupkość.
Przy ich pieczeniu w domu unosi się rozkoszny zapach, idealny dla wielbicieli korzennych przypraw.

Nic tylko piec i się delektować.
Przepis od Tatter.

Składniki:
  1. 350g mąki pszennej (2 i 1/4 szkl. )
  2. 1/2 łyżeczki sody
  3. 1/4 łyżeczki soli
  4. 2 łyżeczki mielonego imbiru
  5. 2 łyżeczki mielonego cynamonu
  6. 130g masła
  7. 150g drobnego cukru
  8. 4 łyżki syropu klonowego lub golden syrup
  9. 2 żółtka roztrzepane

Wykonanie:


Przesiać razem: mąkę, sodę, sól i przyprawy.
Masło pokroić na kawałeczki i rozetrzeć z suchymi składnikami. Następnie dodać cukier, syrop i żółtka. Ma powstać zwarte ciasto, które należy zawinąć w folię i schować do lodówki na co najmniej 30 min. ( u mnie całą noc).
Piekarnik nastawić na 170 st. C.
Przygotować dwie szuflady od piekarnika wykładając je papierem do pieczenia.
Ciasto wyjąc z lodówki, wałkować cienko, jeśli chce się uzyskać chrupiące ciacha i wykrawać foremkami.
Piec do zezłocenia.


Przesiać razem: mąkę, sodę, sól i przyprawy.
Masło pokroić na kawałeczki i rozetrzeć z suchymi składnikami. Następnie dodać cukier, syrop i żółtka. Ma powstać zwarte ciasto, które należy zawinąć w folię i schować do lodówki na co najmniej 30 min. ( u mnie całą noc).
Piekarnik nastawić na 170 st. C.
Przygotować dwie szuflady od piekarnika wykładając je papierem do pieczenia.
Ciasto wyjąc z lodówki, wałkować cienko, jeśli chce się uzyskać chrupiące ciacha i wykrawać foremkami.
Piec do zezłocenia.





piątek, 10 października 2008

Sernik londyński


Nie wiem dlaczego tak długo się wahałam. Jest wspaniały. Kremowy, ciężki, ma idealną wręcz konsystencję i piękną śnieżnobiałą polewę. Nie żaden lekki czy puszysty. Tak perfekcyjnie sernikowy. Kwintesencja sera w serniku. Pierwszy cheesecake w moim wykonaniu.

Rodzice i brat ogłosili go sernikiem wszech czasów. Od teraz to również i mój numer jeden.

Jeżeli jeszcze nigdy nie jedliście - wypróbujcie koniecznie i nie zastanawiajcie się tak długo jak ja ;)

Podaję przepis za Dorotus (dla pamięci moje proporcje w nawiasie)

Składniki na spód:

  1. 150 g ciastek digestive (u mnie mix kruchych ciastek, w ilości na pewno większej niż 150g, dałam tyle , by konsystencja mi odpowiadała)
  2. 75 g roztopionego masła

Składniki na masę serową:

  1. 600 g kremowego twarożku (0,5kg Delfiko śmietankowego i 0,5kg Delfiko waniliowego)
  2. 150 g cukru pudru (pełna szklanka)
  3. 3 duże jajka (4 jajka)
  4. 3 duże żółtka jajek (4 żółtka)
  5. 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  6. 1,5 łyżki soku z cytryny (2)

Polewa:

  1. 145 ml kwaśnej śmietany (całe 400g opakowanie 12%)
  2. 1 łyżka cukru pudru
  3. pół łyżeczki ekstraktu z wanilii

Wykonanie:

Rozgnieść) ciasteczka na okruchy, dodać masło i wyrobić. Wyłożyć ciasteczkową masą spód formy o średnicy 20 cm, przyciskając palcami lub łyżką. Schłodzić formę w lodówce, do momentu przygotowania masy serowej.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.

Ubić serek aż stanie się gładki, dodać cukier. Wbijać jajka i żółtka jajek, dodać wanilię i sok z cytryny.

Sernik będziemy piec w kąpieli wodnej. Zagotować wodę w czajniku. Owinąć formę podwójnie złożoną folią, włożyć do większej formy. Wlać masę serową do formy z ciasteczkowym spodem, i wlać gorącą wodę do większej formy, mniej więcej do połowy wysokości. Wstawić do piekarnika i piec ok. 50 minut. Powierzchnia sernika powinna być ścięta i "sztywna" na tyle, że polewa nie wsiąknie. Ubić śmietanę z cukrem i wanilią, rozsmarować na powierzchni sernika. Wstawić do piekarnika jeszcze na 10 minut.
Ostrożnie wyjąć, odpakować formę z folii i ostudzić. Najlepiej włożyć na kilka godzin do lodówki, lub nawet na całą noc.

Polecam i smacznego !

PS.
Mam tylko dużą tortownicę. W związku z tym, że nie mieści się ona do żadnego naczynia, upiekłam sernik w zwykłej formie, włożonej do brytfanny. Dzięki temu obyło się bez folii. Wprawdzie nie jest wysokie, ale to przecież nie gra żadnej roli.


niedziela, 5 października 2008

Ciepnięte



Ostatnio wiele się pozmieniało. Przykro mi, że zaniedbałam bloga, mimo że obiecywałam sobie, że tak się nie stanie .. Dzisiaj wracam ze spuszczoną głową i zła na siebie, że tak szybko sobie odpuściłam.

Jestem już uczennicą ostatniej klasy liceum, matura przede mną i choć deklaracja maturalne została już wypełniona, nie wiem czy postępuję dobrze. Boję się.

Pocieszam się piekąc ciasta i kucharząc. To ostatnio jedyne czynności, które sprawiają mi przyjemność. Przypominam sobie stare 'hiciory' i ramach wspominek upiekłam Ciepnięte ciasto Lidki. Wypiek bardzo specyficzny, bo albo pokocha się go za pierwszym razem albo nie będzie on smakował w ogóle. Ja lubię to ciacho za puszystość, miękkość, miodowy posmak i cienką warstwę kremowego nadzienia ze śmietany. Proste, tanie, szybkie i słodkie . Czegóż chcieć więcej, gdy w powietrzu zaczyna wisieć nostalgiczna, jesienna atmosfera? Oj, chyba dopada mnie przesilenie jesienne.

Podaję przepis z moimi modyfikacjami.

Składniki:

  1. 5 jajek
  2. 5 łyżek cukru
  3. 150g masła
  4. 1,5 szkl. mąki (9 kopiastych łyżek)
  5. 3 pełne łyżki miodu
  6. 1 łyżeczka sody
  7. 400ml śmietany (czasem daję nawet więcej; % jest bez znaczenia, ja ostatnio 12% zmieszaną na pół z gęstym jogurtem naturalnym)
Wykonanie:
Piekarnik nastawić na 170 st. C.
Przygotować dwie szuflady od piekarnika wykładając je papierem do pieczenia.
Wstawić masło na chwilę do mikrofalówki, by stało się b. miękkie.
Ubić jajka jak na biszkopt - białka do sztywności ze szczyptą soli, a potem dodawać po łyżce cukru, potem dodać żółtka i ubijać razem do uzyskania beżowej, puszystej, gęstej masy (w oryginale ubija się całe jajka. Ja wolę oddzielnie, bo nawet szybciej idzie).
Do wysokiego kubka dodać miód, wstawić do podgrzania do mikrofalówki. Wyjąć i do gorącego dodać łyżeczkę sody (uwaga spieni się mocno na biało po wymieszaniu!).
Do ubitych jajek dodać rozmiękczone, wystudzone już masło, wymieszać dokładnie.
Następnie dodać mąkę, ponownie dokładnie wymieszać i dodać miód z sodą.
Ciasto wyłożyć na blachy z papierem i piec do zrumienienia (trwa to ok. 15minut, ale ciasto trzeba obserwować, bo długo jest białe i momentalnie się rumieni).
Ciasto wyjąć z piekarnika i takie b. gorące wysmarować śmietaną i zwinąć jak roladę pomagając sobie papierem (nie czekać na wystygnięcie, bo wtedy pęka). Śmietana wsiąka w ciasto nawilżając je, a jednocześnie ścina się tworząc smakowity krem.
Odstawić do wystygnięcia, polać polewą czekoladową.
Najlepsze po odstaniu w lodówce, ale na świeżo również b. dobre.
Polecam i smacznego :)

PS. W ramach eksperymentów robiłam to ciasto w różnych wariantach:
- zamiast śmietany, z maślanką
- na śmietanę wykładałam też namoczone w rumie rodzynki, pokruszoną chałwę, orzechy włoskie, orzechy laskowe ( i oddzielnie i w różnych kombinacjach)
- do ciasta dodawałam też przyprawę do piernika i kakao.

wtorek, 19 sierpnia 2008

Bawarskie ciasto serowe z jabłkami




Póki co w całym moim życiu nie spotkałam osoby, która nie byłaby fanem ciepłej szarlotki z lodami. Ja jestem wielką zwolenniczką takich rarytasów. A Bawarskie Ciasto serowe autorstwa Bajaderki po prostu sobie ukochałam.
Roboty co nic, a radości co nie miara.
Zwłaszcza, gdy człowiek świętuje takim ciachem swój sukces.
Pochwalę się - a co !
Zdałam prawo jazdy. Uwaga - za pierwszym razem ! :))


Składniki na tortownicę 28cm (wg Bajderki na 22cm):

Spód:

  1. 1/2 kostki masła
  2. paczuszka cukru waniliowego
  3. 3 płaskie łyżki cukru
  4. 1 szkl. mąki
Masa serowa:
  1. 300g gładkiego twarogu sernikowego (ja często mieszam to co mam w lodówce, najczęściej chudy ser z lidla + fromage frais waniliowy)
  2. 2 duże jajka
  3. płaska łyżka proszku budyniowego / mąki ziemniaczanej
  4. paczuszka cukru waniliowego + cukier do smaku

Dodatkowo:
  1. 4 kwaskowate jabłka pokrojone w cienkie plasterki
  2. cukier do smaku
  3. garść podprażonych płatków migdałowych
  4. cynamon
Wykonanie:
Piekarnik nastawić na 180 st. C.
Składniki spodu posiekać razem, a powstałą sypką masę przesypać do wysmarowanej tortownicy (ja zawsze zapominam o smarowaniu i też wychodzi ;-) ).
Okruszkami wylepić dno i na niskiej wysokości ścianki.
Ciasto podpiec ok. 10-15 minut - nie musi być zrumienione.
Wszystkie składniki masy serowej zmiksować na gładko i wlać na podpieczony spód.
Na masie serowej ułożyć plasterki jabłek, które można opcjonalnie wymieszać z cukrem (ja posypuję lekko z wierzchu). Posypać płatkami migdałowymi i piec ok. 40-55minut, aż będzie lekko zrumienione.
Podawać na ciepło z lodami i bitą śmietaną, choć na zimno też pycha !
Smacznego :)

sobota, 16 sierpnia 2008

Śliwkowy placek z manną




A oto już czwarta słodka propozycja na Tydzień Fioletowy. Zeszłoroczny
późnoletni - wczesnojesienny hit wypiekowy ;-) To właśnie w takim okresie możemy dostać pyszne, dojrzałe węgierki, których skórka jest intensywnie fioletowa, a pod nią znajduje się słodki miąższ Przepis Hichotki jest niezawodny. Ciasto jest puszyste, wilgotne, rozpływa się w ustach i idealnie pasują do niego śliwki właśnie. Dodatek kaszy mannej sprawia, że konsystencja jest ciekawa dla podniebienia (również na surowo - próbowanie ciast na surowo to moje zboczenie xD). Chociaż teraz śliwkom jeszcze brakuje czasu do osiągnięcia idealnego smaku to już możecie wypróbować to ciacho. Hichotka pisała, że idealne do zimnego mleka i jeśli ktoś takowe mleko lubi to polecam to połączenie. Bez mleka równie wspaniałe ;-)

Składniki na dużą prostokątną blachę (w nawiasie proporcje autorki na tortownicę 26cm, wszystkie w temp. pokojowej)

  1. 3 całe jajka + 2 żółtka (2 jajka całe + 1 żółtko)
  2. 1 niepełna szkl. cukru (3/4)
  3. 1 cukier wanilinowy
  4. 3/4 kostki masła (1/2)
  5. 1 niepełna szkl. mleka (3/4)
  6. 2 i 1/4 szkl. mąki (1 i 1/2)
  7. 1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej (1)
  8. 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  9. 4 i 1/2 łyżki kaszy manny (3)
  10. 1 i 1/2 łyżki octu jabłkowego (1)
  11. śliwki w stosownej ilości ;-) pokrojone na pół lub jak radzi autorka w paseczki.
Wykonanie:
Piekarnik nastawić na 180 st. C. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Ubić miękkie masło z cukrem, cukrem wanilinowym na puszystą masę, dodać jajka, żółtka. Wszystko dokładnie ubić.
Dodać przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.
Dolać mleko i ubijać bez przerwy.
Odłożyć mikser, wsypać kaszę mannę i ocet. Wymieszać dokładnie łyżką i wlać do blaszki.
Wyrównać wierzch ciasta, ułożyć gęsto pokrojone śliwki (ja wierzch posypuje jeszcze dwiema łyżeczkami cukru i oprószam cynamonem).
Piec ok. 40-45minut aż będzie złociste i patyczek włożony w środek będzie suchy.
Można polać lukrem (ja nie polewam, bo nie lubię).

czwartek, 14 sierpnia 2008

Ciasto z serem i jagodami



Sezon jagodowy według pań na straganie już się kończy. Pewnie też dlatego pewna starsza kobiecina wołała za mną, gdy podziękowałam za słoiczek jagód za 12zł, krzycząc z zapytaniem czy poratuje mnie złotówka ;-) Nie, nie poratuje :P Wiem, że to katorżnicza robota schylać się i zbierać te maleńkie owoce, ale za taki mały słoiczek... Oj jak chciałabym się wybrać do lasu.

Suma sumarum prezentowany przeze mnie przepis jest połączeniem dwóch ciast Bajaderki- pierwsze znane mi z forum cincin jako Bawarskie ciasto serowe z jabłkami (na pewno jeszcze zamieszczę przepis oddzielnie na blogu, bo to moje ulubione ciasto na szybko) oraz drugie odnalezione na moim ulubionym inspiracyjnym blogu wypiekowym Doroty.

To, co czuje podniebienie, gdy kosztuje się to ciacho na ciepło z lodami jest wprost nie do opisania. Ja unoszę się do nieba.

Cytuję za Dorotą.


Składniki na tortownicę:

Ciasto:

  1. 2 szkl. mąki
  2. 3/4 szklanki cukru (u mnie nawet nie pół szkl. ciasto i tak jest dość słodkie)
  3. pół kostki (125 g) zimnego masła
  4. pół łyżeczki proszku do pieczenia
  5. pół łyżeczki sody oczyszczonej
  6. szczypta soli
  7. 1 łyżeczka otartej skórki z cytryny
  8. 3/4 szklanki jogurtu naturalnego (z braku był bananowy)
  9. 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (u mnie bez)
  10. 1 duże jajko
Masa serowa:
  1. 250g kremowego twarożku
  2. 1/4 szkl. cukru (w tym paczka cukru waniliowego)
  3. 2 duże jajka
  4. łyżeczka soku z cytryny
Dodatkowo:
  1. borówka amerykańska- dwie garście
  2. 2 banany
  3. uprażone na suchej patelni płatki migdałowe
Wykonanie: Mąkę wymieszać z cukrem, dodać masło i posiekać, aż masło zmieni się w małe grudki (jak kruszonka). Odsypać pół szklanki (potrzebne będzie do posypania), a resztę przesypać do sporej miski, dodać proszek do pieczenia, sodę, skórkę z cytryny, wymieszać. Jogurt wymieszać z ekstraktem waniliowym i jajkiem, dodać do suchych składników i wymieszać (zmiksować).

Tortownicę o średnicy 23 cm (zdecydowanie polecam tortownicę 28cm, ciasto i w takiej jest dość wysokie) wyłożyć papierem do pieczenia. Wymieszane ciasto przełożyć do tortownicy, wygładzić powierzchnię. (Dorota w swoim przepisie piecze całość razem z masą, i ja tak zrobiłam, ale następnym razem podpiekę ten spód, bo miałam wprawdzie przepysznego, ale jednak zakalca)

Ser utrzeć z cukrem, jajkiem i sokiem z cytryny na gładką masę. Rozprowadzić po powierzchni ciasta zostawiając po bokach 2 cm margines. Delikatnie na serze rozłożyć owoce- pokrojone w plasterki banany i borówkę.

Do odłożonej 1/2 szklanki okruszków dodać płatki migdałowe, wymieszać i posypać po powierzchni ciasta, koncentrując się głównie na jego brzegach.

Piec w temperaturze 180ºC, przez 30 - 40 minut, aż powierzchnia będzie ładnie ozłocona. Można podawać ciepłe lub ostudzone.


Tarta cytrynowa


Ta wspaniała tarta będzie połączeniem dwóch przetłumaczonych przez Joannę przepisów. Z pierwszego na Wiejską tartę ze śliwkami wg Ayn zapożyczyłam spód oraz Tarty cytrynowej wg Śnieżnej z forum Cook – Talk, tutaj zapożyczona masa. Śmietanę i borówki zwięczające dzieło to już pomysł Joanny - wspaniały pomysł, ponieważ całość idealnie się komponuje. W jednym kęsie mieszają się trzy smaki i faktury świetnie wzajemnie się dopełniając. (ahh zdanie zaczerpnęłam prosto od Pascala - świetny opis również dla tej tarty ;-) ).
Tarta jest bezlitośnie pyszna, a masę chciałoby się w całości wyjeść prosto z michy.
Mimo moich początkowych obaw, nie żałuję.
Koniecznie do powtórki

Dzięki borówce może się zaliczyć do Fioletowego Tygodnia, czyż nie ?

Składniki i wykonanie cytuję za Joanną.


Składniki (forma na tartę o średnicy 26cm, u mnie tortownica 28cm):

Ciasto:
  1. 175 g mąki ( niepełna standardowa szklanka)
  2. 1 łyżeczka skórki z cytryny
  3. 1 łyżeczka cukru
  4. 1/4 łyżeczki soli
  5. 110 g ( 8 łyżek) zimnego masła, pokrojonego na kawałeczki
  6. 2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
  7. 2 łyżki kefiru ( zamiennie z powodzeniem jogurt)
Masa cytrynowa:
  1. 500 ml śmietany kremówki (u mnie 400ml)
  2. 1 puszka skondensowanego słodzonego mleka 370 – 390 g (u mnie trochę więcej niż 1/2 szkl. bo dawałam na oko do smaku)
  3. 100 ml świeżo wyciśniętego soku cytrynowego, w przybliżeniu z 2 cytryn średniej wielkości (u mnie sok z 2 i pół cytryny oraz małej trochę zeschniętej xD pomarańczy)
  4. u mnie dodatkowo w masie skórka z otartych cytrusów
Dodatkowo
  1. 200ml śmietany kremówki
  2. jagody/ borówki na wierzch
Wykonanie:
Przygotować kruche ciasto:
Posiekać mąkę z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta, wymieszać widelcem, a następnie - palcami, szybko zagnieść.
Jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać łyżeczkę kefiru.
Rozłożyć na stole arkusz folii spożywczej, położyć na niej ciasto, otoczyć go folią, formując "dysk", zawinąć szczelnie i włożyć do lodówki na 2 godziny.
Piekarnik nastawić na 200st. C.
Ciasto rozwałkować cienko i włożyć do formy formując rant. Zapiec sam spód przez ok. 15-20minut. Ma być lekko złoty.
Ostudzić.

Przygotować masę:
Ubić śmietanę na sztywno, dodać do niej mleko, wymieszać, a następnie dodać sok z cytryny. Ponownie wymieszać. Wyłożyć masę na kruchy spód i wyrównać powierzchnię.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Piec tartę 8 minut (ja ze względu na dużą ilość masy piekłam 0k.20 i potem zostawiłam do wystygnięcia w zamkniętym piekarniku).
Po upieczeniu wystudzić i wstawić do lodówki na nie mniej, niż 12 godzin.
Przed podaniem można udekorować ubitą śmietaną kremówką (dodać cukier do smaku) i borówkami.
Smacznego !